Jestem otwarta na cuda.
Sporo ich już widziałam.
Dlatego idąc dziś po zakupy (za 90 groszy można kupić 3 kajzerki, a dostałam od koleżanki mięso, niby dla psa, ale część mogła być dla mnie) zahaczyłam o bankomat. Pomyślałam sobie, że wprawdzie konto zalokowane, ale może znajdzie się coś na karcie?
Znalazło się. Na koncie również.
Może jednak dożyjemy do najbliższego zlecenia? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz