sobota, 26 stycznia 2013

dzień drugi

Tak, jest gorzej. Większa potrzeba końca niż zwykle.
Z drugiej strony, kilka drobnych problemów i padam, normalka.
Nie pamiętam, czy kiedyś było inaczej...

niedziela, 20 stycznia 2013

:(((

Nawet mój własny pies mnie olewa. Uciekł cztery godziny temu. Kiedy rzucam coś do jedzenia, częstuje się, ale nie daje się złapać.
Zjadł już chyba wszystkie świństwa w okolicy, obwarczał się z sąsiadem, może kogoś przestraszył...

sobota, 12 stycznia 2013

...

Odstawiam leki. Zobaczymy, jaki będzie skutek z blogowego punktu widzenia - częstsze wpisy czy wcale?
W sumie nie wydaje mi się, aby ktoś mógł odnieść korzyść z mojego pisania, więc nie ma sensu marnować paliw kopalnych;)