środa, 23 lipca 2014

znowu :(

Znowu zła noc, wszystko schrzanione, od niedzielnego popołudnia nie umyłam zębów i to najmniejszy problem.

Sens jakiegokolwiek wysiłku wydaje mi się wątpliwy.

poniedziałek, 14 lipca 2014

postanowienie

Nigdy już, ale to nigdy nie będę narzekać w necie! A przynajmniej nie na sprawy, na które można jakoś poradzić.

e: chcę umrzeć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czwartek, 10 lipca 2014

a po drugiej stronie Wisły...

... gra właśnie Metallica :(
Oczywiście, nie miałam biletu, ale myślałam, żeby się wybrać w okolice stadionu.
Teraz robię za broń biologiczną...

e:poprawka - wczoraj był dziesiąty, więc Sonisphere jest dzisiaj. Mała różnica :(

nie wytrzymam dłużej

Nic to, że mam ospę.

Nic to, że mam okres i brak podpasek.

Nic to, że od maja żeruję na dobrych ludziach, choć staram się hamować.

Nic to, że jestem głodna i spragniona, i taka pozostanę.

Nic to, że pogoda jest wykańczająca.

Nic to, że zawaliłam wszystkie zobowiązania modlitewne.

Nic to, że moje psy nie mają co jeść.

Nic to, że głupota pewnych użytkowników fb mnie dobija.

Nic to.

Ale te wszystkie nice to za dużo dla mnie. Nie jestem dość silna, by żyć.

Proszę, pomódl się dla mnie o rychłą śmierć. Proszę...

sobota, 5 lipca 2014

+

Chudnę ostatnio :)

Pewnie dlatego, że mi jakoś nie po drodze z jedzeniem.

piątek, 4 lipca 2014

po staremu...

Kolejny zły dzień, po kolejnej złej nocy.

"Zła" nie oznacza "nieprzespana", a "zły" - "dzień strasznego bólu", o nie.

Rzeczywistość jest gorsza. Znowu zasnęłam przed czasem, zanim umyłam zęby i resztę, przed zakończeniem Różańca, którego sama się podjęłam... Tym razem za to, wyjątkowo, przynajmniej wyprowadziłam psy.

A dzisiaj? Cóż, nie zrobiłam niczego, co usprawiedliwiałoby moje istnienie. Trwam w brudzie, bawię się kompem, nie wyszłam po zakupy na kredyt (mimo, że jestem spragniona owoców), nie poszłam do kościoła (pierwszy piątek miesiąca)...

Obawiam się, że jestem przypadkiem beznadziejnym...