wtorek, 6 listopada 2012

Oj, kiepsko ze mną...;)

Bardzo podejrzana sprawa. Od przeszło tygodnia jestem całkiem żywa (jak na mnie;). Zwlekam się z łóżka (NIE TWIERDZĘ, że o poranku), robię coś w domu (aczkolwiek z niedowierzania trochę niedużo, bo obawiam się, że cholera dopadnie mnie w trakcie)...
To chyba stan patologiczny!

2 komentarze: