...wróciłam do terapii.
W ostatniej chwili, można powiedzieć. Jeszcze wstawałam z łóżka, ale z coraz większym trudem.
Przez te dwa lata zaczęłam pracę i skończyłam pracę; schudłam, utyłam i przestałam się ważyć; dostałam zaświadczenie o niepełnosprawności i nic z niego nie mam...
Innymi słowy, wszystko w normie;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz