Bo nawet gdybym miała 150 zł miesięcznie więcej, pewnie wydałabym to na jedzenie - może trochę lepsze. Ostatnio było śmiesznie, kasa skończyła się w październiku, ale miałam nadzieję, że pożyczę piątaka na bazarze i dostanę coś na kredyt (bycie stałą klientką - od 30 lat! - b.się opłaca;). Niestety, spędziłam u uczennicy więcej czasu niż planowałam i... Ale daliśmy radę przetrwać.
Co nie zmienia faktu, że nie chcę "przetrwywać"..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz