Szczenna suczka, która trafiła do mnie w sobotę jutro najprawdopodobniej jedzie do schroniska. Będzie miała sterylkę aborcyjną albo uśpi się szczeniaki zaraz po narodzinach.
Jasne, że to głupie, że się tym przejmuję...
I tym, że nie mam dla niej domu stałego...
I tym, że nie mogę mieć trzeciego psa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz