sobota, 28 września 2013

gorzej i gorzej

Jestem coraz bardziej nieżywa, śpię w dzień, w nocy i pomiędzy, w domu entropia wzrasta wykładniczo, lada dzień będę się bała wejść do kuchni;)

A z pozytywów: przeczytałam "Zakazaną psychologię" T.Witkowskiego - mowy nie ma, żebym wróciła do psychoterapii! (więcej napiszę następnym razem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz