Ciekawe, może wszyscy tak mają? Wdech-wydech, um-rzeć, um-rzeć...
Ale tylko mięczaki chodzą po lekarzach, zamęczają sobą innych...
Wiem, że życie to obowiązek, przeważnie także przyjemność (jedyna, gdzie wyglądam końca;). Wiem. Rozumowo się zgadzam. Tylko jestem zmęczona:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz